Pomyślałem, że podzielę się moją podróżą w dłuższej formie, jeśli zechcesz, więc zanurkuj, jeśli się odważysz!
Pochodzę z Kalifornii (Sacramento) i mieszkałem tam do dziewięciu lat. Moja mama przeniosła moją siostrę, brata i mnie do północnej części stanu Nowy Jork w 1973 roku i mieszkaliśmy w społeczności Camphill, która jest częścią ruchu inspirowanego przez Rudolpha Steinera, aby zaszczepić uduchowioną pracę w opiece nad dorosłymi niepełnosprawnymi rozwojowo w wiejskim otoczeniu. (Tak, wszystkie dotyczyły zrównoważonego rozwoju, zanim było fajnie!)
Byłem tylko dzieckiem, więc po prostu biegaliśmy na zewnątrz i bawiliśmy się cały czas w ogrodach, na farmach, w lasach i na polach wokół tej wioski. To było wspaniałe doświadczenie i mieliśmy dużo swobody w odkrywaniu i tworzeniu, które było potężne i kształtujące.
Poszedłem też do szkoły waldorfskiej, najpierw wSzkoła Sacramento Waldorf, a następnieSzkoła Waldorf w Hawthorne Valley, do ósmej klasy. (Byłem w pierwszej klasie kończącej 8 klasę tej szkoły.) Koncentracja artystyczna, natura i zajęcia dydaktyczne były kluczowe dla mojego rozwoju jako człowieka bycie i mój potencjał, i chociaż wiem, że doprowadziłem moich nauczycieli do szaleństwa, wiele się nauczyłem i mam nadzieję, że niektórzy z nich są dumni z tego, co zrobiłem z niektórymi umiejętnościami, którymi dzielili się ze mną kilkadziesiąt lat temu. Wielu zniknęło teraz, ale nadal staram się je wszystkie dobrze wykorzystać.
Po drodze, gdy z dzieciństwa zmieniłem się w młodego dorosłego, zobaczyłem, że zatruwamy powietrze, wodę, glebę i brukujemy dzikie tereny. Prowadziliśmy wojny i budowaliśmy arsenał nuklearny, który wydawał się całkowicie idiotyczny. Pomyślałem „może to tylko ja i naprawdę ma sens robić to w ten sposób”, ale miałem wątpliwości. _cc781905-5cde-3194- bb3b-136bad5cf58d_
Spędziłem z nimi kilka latKalifornijski Korpus Ochronyi nauczył się, jak oczyszczać strumienie z kłogów na tarliska łososia w przybrzeżnych górach, budować szlaki za pomocąSzlaki backcountryprogram i rosły i sadziły rodzime rośliny, aby odbudować wydmy wokół San Luis Obispo. Spędziłem czas na dzikich terenach, sadząc tysiące drzew po dzikich pożarach i pracowałem, aby pomóc ziemi i naturze. Nauczyłem się przyjmować ich motto„Ciężka praca, niskie wynagrodzenie, marne warunki”i wyróżniać się w tym środowisku. Zacząłem też odnajdywać głos własnej duszy na pustyni, gdzie odkryłemTom Brown, Jr, Carlos Castenada, Niedźwiedź Słońca, Czarny Łośi wielu innych potężnych nauczycieli i wizjonerów.
To było w południowych Sierras, na północ odSamotna sosna, we wrześniu 1984, że przebudziłem się głęboko. Wędrowałem z resztą ekipy szlakowej z tych gór na koniec sezonu budowania szlaków i byłem ostatni. Niechętnie schodziłem w dół serpentynami, schodząc setki stóp przez czyste rwące strumienie, zaokrąglone głazy, skaliste stare drzewa i pokryte śniegiem zbocza. Patrzyłem, jak słońce zanika w dolinie Owens w Białych Górach i było tak pięknie, że po prostu poczułem, jak pęka mi serce.
Wiedziałem już wtedy, że będę działać na rzecz ochrony tego świata przyrody przed skutkami tej szalonej „cywilizacji” i zbliżenia ludzi do świata przyrody. Wiedziałem, że to zrobię, chociaż nie miałem pojęcia, co to właściwie oznacza. Złożyłem tę głęboką obietnicę, a potem przedarłem się przez kurz z powrotem do obozu i do społeczeństwa.
Po tym doświadczeniu poszedłem na moje pierwsze zajęcia zTom Brown, Jr.w New Jersey (listopad 1984). To również oszołomiło mój umysł, ponieważ zdobyłem tak wiele umiejętności i sposobów widzenia świata, ziemi, drzew/roślin, a nawet siebie, dzięki głębokiemu zrozumieniu, które pochodziło z bezpośredniego kontaktu z przyroda i ziemia. To było przebudzenie innego rodzaju i bardzo, bardzo trudno było wrócić do domu z tego programu i opuścić grupę uczniów, których życie zmieniło się od naszego czasu razem.
Krótka wersja tej części historii jest taka, że codziennie pracowałem nad swoimi umiejętnościami, aż w końcu zostałem instruktorem w Szkole Tropicieli, prowadziłem także warsztaty dla dorosłych i dzieci, i zacząłem swój własny obóz letni w 1989 roku, który nazwałem Hawk Circle, po piosence autorstwaCzy Ackermani moje własne „lekarstwo jastrzębia”. Zacząłem z pasją i wizją oraz około 20 dolarów w ulotkach i mój obóz się rozpoczął. Od tego czasu odbywa się każdego lata.
W 1999 roku przeniosłem obóz do obecnej lokalizacji w Dolinie Wiśni, po spotkaniu z moją żoną Tristą i przyjeździe mojego syna Javiera. Znaleźliśmy 200 akrów ziemi otoczonej setkami innych akrów lasów, pól i mokradeł, gdzie możemy wędrować, gromadzić się, odkrywać i poznawać dziką przyrodę oraz uczyć się umiejętności ziemnych. W tym momencie zacząłem pracować nad planowaniem programów całorocznych, a także oferować programy dla grup szkolnych na zajęcia, grupy prywatne, rekolekcje biznesowe i warsztaty. To był powolny, stały proces prowadzenia programów, a także rozwijania zarówno naszej małej społeczności, farmy, jak i naszych doświadczeń edukacyjnych, aby stały się całorocznym wysiłkiem.
W tym samym czasie, gdy robiłem te rzeczy, zdałem sobie sprawę, że…Szkolenie instruktorskiebył kluczem do sukcesu obuKoło jastrzębiajak również prawie wszystkie inne programy wokół nas. Uczniowie, którzy byli obozowiczami, stali się uczestnikami naszych programów semestralnych lub praktyk, a następnie rozpoczęli pracę jako personel na naszych obozach letnich, programach grup szkolnych i zajęciach pozaszkolnych, a ich szkolenie było kluczowe dla efektów transformacji widzieliśmy, jak nasi uczestnicy dorastali i zmieniali się. Jeff Eckhouse i ja zaczęliśmy pilotowaćKorespondencyjny kurs umiejętności ziemskichz naszymi długoletnimi pracownikami i podzieliliśmy się z nimi zasadami opanowania niektórych z najbardziej podstawowych umiejętności, aby mogli być biegli w prawie każdej czynności, jaką mogą wykonywać w dowolnym programie, z niemal każdym wiekiem studenta. Poznanie tych zasad i wykonywanie umiejętności pomogło im nabrać pewności siebie w nauczaniu dorosłych, a także trudnych grup, co stało się podstawą naszych szkoleń i intensywnych zajęć.
Chcieliśmy również stworzyć miejsce, w którym nasze otoczenie będzie pasowało do naszych programów pod względem jakości i głębi, więc zaczęliśmy uczyć się szkieletu drewnianego i zbudowaliśmy wiele kabin, drewut i przestrzeni warsztatowych, korzystając z naszych nowych umiejętności. Uczył mnie mój przyjacielCraig Boynton, który nauczył się rzemiosła od Tima Berube iJack Sobon. Praca z pamiątkowymi dłutami i narzędziami w starym stylu oraz z budynkami rzemieślniczymi, które przeżyją nas wszystkich, to był ogromny dar i zaszczyt. Od czasu do czasu budujemy też dla rodzin i organizacji. To ciężka, uczciwa praca, ale zachowuje nasze wartości, więc kontynuujemy!
Wiosną 2013 roku również zacząłem pracować nadSzczyt Wolverine Way w sprawie Nature Connection. Wiedziałem, że samo uruchomienie Hawk Circle na skalę, na którą pracujemy, nie wystarczy, aby wprowadzić zmiany, których potrzebujemy, aby przenieść naszą społeczność i kulturę do miejsca, w którym moglibyśmy zapobiec wyginięciu i załamaniu środowiska . Wiedziałem również, że jako ludzka społeczność potrzebujemy więcej przywódców, więcej więzi, więcej okazji do odkrycia własnych wewnętrznych darów i mocnych stron, a spotkania w dziczy były kluczem do tego rodzaju przebudzenia._cc781905 -5cde-3194-bb3b-136bad5cf58d_
Przeprowadziłem wywiady z 29 prelegentami na temat połączenia z naturą, ludźmi z wieloletnim doświadczeniem w pracy ze światem przyrody, jako nauczyciele, pisarze, badacze, rzecznicy, ochrona przyrody, muzycy, zielarze, tropiciele, instruktorzy umiejętności dzikiej przyrody i nie tylko, aby dowiedzieć się, co widzieli. jakie umiejętności, których używali, pomogły i jak ich przesłanie i historie mogą pomóc nam wszystkim zrozumieć, co możemy zrobić, aby zawrócić ten statek, że tak powiem. Zaoferowałem to wszystko za darmo każdemu, kto chciał połączyć się z tym, o czym jest ta wizja.
Szczyt pomógł mi jasno dostrzec, że muszę przejść od kierowania programami młodzieżowymi do „szkolenia nauczycieli”, aby stać się „pedagogami leśnymi”, aby wspierać ich w codziennej pracy z naszym najmłodszym pokoleniem.
zrobiłemDyskusja Tedxo koncepcji, którą nazywam „naturalną przewagą” i była to jedna z najtrudniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobiłem, ponieważ nie miałem żywiołu natury (lepiej czuję się przy ognisku!), ale możesz sam zdecydować, jak to zrobiłem, oglądaniaTUTAJ.
Zbudowaliśmy nowe Centrum Rekolekcyjne o nazwie Eagle House, z drewnianym szkieletem, naturalnymi glinianymi tynkami i wieloma innymi pięknymi detalami, aby stworzyć uzdrawiającą przestrzeń, w której nauczyciele i przywódcy mogą się uczyć i rozwijać. _cc781905- 5cde-3194-bb3b-136bad5cf58d_Szkolenia dla edukatorów leśnychsą kolejnym krokiem do podjęcia prawdziwych działań w celu wyciągnięcia większej liczby dzieci i dorosłych na zewnątrz i czerpania korzyści ze świata przyrody.